wtorek, 1 października 2013

Ach, ci wredni republikanie!

Ci cholerni republikanie zablokowali rząd USA. Byli tak parszywi, że nie chcieli poprzeć budżetu na nowy rok, bo nie pasowała im ustawa o obowiązkowym ubezpieczeniu zdrowotnym narzuconym przez prezydenta Obamę. On taki dobry, wspaniały, dbać chce przecież o dobrobyt Amerykanów.


Ci parszywi republikanie powinni się zgodzić na zwiększenie ogromnego już deficytu USA. To wszystko ma przecież ludzkie podłoże. To wszystko jest po to, by opieka zdrowotna w tym kraju, kolebce wolności, była jak najlepsza! Ale nie dla parszywców gdakających o jakimś tam zadłużaniu się, oni nie rozumieją prawdziwej troski o dobrobyt innych.

I żadne tam memłanie ozorem, że dług się zwiększa, nie ma sensu! Po co się przejmować następnymi pokoleniami, groźbą kryzysu gospodarczego! Przecież już sam najwspanialszy guru współczesnej ekonomii, prawie noblista, powiedział, iż w długim okresie będziemy trupami! A nasze dzieci? No one zrobią to co my, wezmą większy kredyt! No a skoro John Maynard gwarancję dał, to prawdą musi to być. Nie można przecież myśleć tak egoistycznie o następnych pokoleniach! Trzeba umieć wysilić się na altruizm względem złej sytuacji osób, które wybrały brak ubezpieczenia się!

Republikanie nic nie rozumieją z ekonomii. Najważniejsza jest konsumpcja i bezpieczeństwo. Perspektywa długookresowa nie liczy się, bo to tylko imaginacja. Liczy się tu i teraz. Koniec kropka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz