niedziela, 3 marca 2013

Ziemniaki najważniejsze!

Wbrew pozorom, nie zmieniam swoich zainteresowań i nie przerzucam się na kulinaria, ale jedno trzeba powiedzieć, ziemniaki są najważniejsze. Są tak ważne, że można je wręcz postawić na równi z ludzkim życiem, a sama wzmianka o nich powoduje, że wiadomość nabiera poważniejszego, pełniejszego charakteru.

O co chodzi? Oto wiadomość znaleziona w internecie: http://www.gadu-gadu.pl/kanibale-zjedli-16latke-z-ziemniakami/540


Straszna to tragedia. Trochę to niewyobrażalne. Samo bestialstwo tego czynu już wzdraga. Warto jednak zobaczyć, z jakimi absurdami spotykamy się w tej historii.

Po pierwsze zjedli swoją koleżankę, bo byli głodni oraz pijani. Wiadomo, kiedy są ziemniaki, to nawet kolegę się zje z głodu. Warto się zastanowić nad tym, czy oby tych panów nie zjeść. Można powiedzieć, że np polskie dresy nie lubią rosyjskich gothów. Złapać ich, zjeść, no i koniecznie z ziemniakami. Najlepiej tak, by odkrajać im części ciała i jeść na ich oczach, niech się chłopaki cieszą. W końcu znajome dla nich powody będą mogli przeżyć jeszcze lepiej.

Dodatkowo zjedli ją, pamiętając o byciu głodnym, byciu pijanym i posiadaniu ziemniaków, z powodu jej subkultury. Wspomniałem o tym trochę wyżej, jednakże to zakrawa na jakieś wyprasowanie fal mózgowych pewnych osobników. Najciekawsze, że to jest oficjalny komunikat dla prokuratury, sędziów i nie wiem kogo jeszcze. Bo ona była emo, to ją żeśmy zjedli.

Ale samo zredagowanie wiadomości powala mnie na kolana. Już w tytule są wyraźnie zaznaczone ziemniaki. I to po kropce, co wskazuje na ich ważność w tej wiadomości. Potem możemy przeczytać o tym, jak doszło do zbrodni i w końcu do sedna całej wiadomości. Że pocięte ciało upiekli z ziemniakami! Jak już wspominałem, te ziemniaki są tak ważne, że zrównane są z ludzkim jestestwem!

Dodatkową ciekawostką jest napisanie w artykule, iż są kontrowersje co do tego, jak została 16-letnia Karina przygotowana do posiłku. Toż to nie wiadomo, czy w końcu z tymi ziemniakami została upieczona, czy też może ugotowana. No i wspomniane są różne źródła, które różnicują przekaz. Szkoda, że nie pojawiło się zdanie jakiegoś eksperta odnośnie tego, jak najlepiej i najsmaczniej przyrządzać szesnastolatki! A teraz nie wiadomo, czy lepiej ją upiec, czy ugotować. Wiadomo tylko, że ważne są przy tym ziemniaki. Być może doskonale komponują się z tym mięsem. Może dodatkowo uwypuklają odpowiednią barwę posiłku. Może po prostu pomagają odpowiednio trawić danie. Nie wiadomo, a szkoda, chętnie bym się tego dowiedział.

Szkoda tylko, że ta wiadomość nie jest żartem. To jest pełnoprawna informacja. Z jednej strony bardzo mnie rozbawiła, pośmiałem się nieco, ale z drugiej jest to troszkę niefrasobliwy sposób opisu kanibalizmu w XXI wieku w Europie. Jedno z tego zapamiętać trzeba na długo - bez ziemniaka ani rusz!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz